środa, 1 października 2014

Prolog

Czemu on mi to zrobił? Co ja mu zrobiłam? Czemu ona mi to zrobiła? Co ja jej zrobiłam? Myślałam że jesteśmy przyjaciółkami! Najwidoczniej się myliłam! Ale...to nie może być prawda! Czemu, czemu on? Czemu to ona? To wszystko to z mojej winy? On był moim narzeczonym! A ona przyjaciółką jak mogli być razem w łóżku! Nie zniosę tego nie będzie żadnego ślubu, drugiej szansy dla niej i dla niego! Nie będzie wspólnego życia wylatuję do Buenos Aires! Tylko co ja tam zrobię? Nie mam rodziny, mieszkania, przyjaciół nikogo! Chyba będę musiała iść do hotelu...
***
Mam na imię Violetta Castillo mam 24 lata. Jeszcze trzy miesiące temu myślałam że zostanę panią DeLey ale chyba się pomyliłam. Myślałam też że moja najlepsza przyjaciółka, no i jedyna, nigdy nie pójdzie do łóżka z moim narzeczonym! Chyba się również myliłam...ale chodzi o...
Pedro DeLey pewien 25 latek oświadczył mi się dokładnie trzy miesiące temu. Więc wraz z nim zamieszkałam we Włoszech było cudownie traktował mnie jak swoją księżniczkę kupował co tylko zapragnęłam! Ale pięć tygodni temu(Miesiąc i tydzień temu) poznałam swoją 23 letnią "przyjaciółkę" Lodovice Comello. I było również cudownie ponieważ na serio się z nią świetnie bawiłam. Ale od pewnego czasu Pedro i Lodo zaczęli się dziwnie zachowywać ale nie zwracałam na to uwagi lecz raz jak ona na niego upadła pocałowali się niby przez przypadek ale nie wierzyłam w to za bardzo więc pewnego dnia "Pojechałam" do ciotki do Los Angeles. Choć tak na prawdę ja nie mam nikogo to znaczy nie miałam wtedy nikogo prócz Lodo i Pedra teraz to nie mam nikogo, ale powracając. No i tak na serio siedziałam za krzakami na ławce. No i nagle do pod drzwi przyszła Lodo z jakąś torbą miała troszkę za krótką spódniczkę to znaczy zawsze takich nie nosiła ale. Otworzył jej mój były narzeczony no i pocałował ją no i poszli do domu dalej się całując więc weszłam do domu. Oczywiście po 30 minutach a tam co zastałam oni się kochali! No i wtedy pomyślałam sobie. Czemu on mi to zrobił? Co ja mu zrobiłam? Czemu ona mi to zrobiła? Co ja jej zrobiłam? Myślałam że jesteśmy przyjaciółkami! Najwidoczniej się myliłam! Ale...to nie może być prawda! Czemu, czemu on? Czemu to ona? To wszystko to z mojej winy? On był moim narzeczonym! A ona przyjaciółką jak mogli być razem w łóżku! Nie zniosę tego nie będzie żadnego ślubu, drugiej szansy dla niej i dla niego! Nie będzie wspólnego życia wylatuję do Buenos Aires! Tylko co ja tam zrobię? Nie mam rodziny, mieszkania, przyjaciół nikogo! Chyba będę musiała iść do hotelu...
~~~~
Hej! Przepraszam że zaczynam od prologu ale ja na serio już miałam pomysł i chciałam czym prędzej napisać! No więc może zanim przejdę do powitania to zapytam się jak ten prolog mi wyszedł? Pewnie okropnie!
No więc tak jestem Anna  Kowalczyk i mam 14 lat. Mieszkał w Wodzisławiu Śląskim no i kocham serial Violetta więc postanowiłam założyć tego bloga ale mam też jeszcze jednego o Violettcie oto link:


2 komentarze: